Eeee...oni nie są tacy źli:o) o kurdesz, bo przez bańkę oberwie mi się. Wiesz, żyję z takim jednym i całkiem całkiem:o) Nie żebym go wychwalała pod niebiosa, o nie nie. Ale takiego faceta to każdej życzę. A uprzedzenia do imion to mam i owszem, ale raczej żeńskich:o)
kobietaslodkogorzka
17 sierpnia 2003, 11:59
Witam. Na zdrowie ;-)
pozdrawienia...
P.S.
Co do Arturów też byłam uprzedzona do imienia, ale postanowiłam dać mu szansę, i nawet nie wspomniałam, że mam alergię na pewne imiona, także na jego, i widzę, że to był błąd hi hi hi...
mysz
17 sierpnia 2003, 11:25
No kiedy właśnie....:oP żartuję:oP ano Muszelko wyszpiegowałam:o) ale piękne są.
Dodaj komentarz